Pages

niedziela, 29 czerwca 2014

Leśne-Smukała-Opławiec-Tryszczyn-Czyżkówko-Leśne.

Przyznaję, w czerwcu nie wykręciłem jakiejś większej liczby kilometrów, a mój rower poza dojazdami do pracy raczej rzadko opuszczał piwnicę. Tak jakoś wyszło, z jednej strony niemal dwutygodniowy wyjazd z okazji uroczystości rodzinnych, z drugiej trwający obecnie mundial, który pochłonął mnie bez reszty. Cisza w temacie rowerowych przejażdżek znalazła odbicie w ciszy na blogu. Stan taki nie mógł jednak trwać wiecznie. W obliczu nadchodzącego urlopu, którego w te wakacje będę miał sporo jak nigdy, rowerowe lato zapowiada się obiecująco. Dzisiaj postanowiłem dać sobie przedsmak tego wszystkiego wycieczką do Tryszczyna i z powrotem.

niedziela, 1 czerwca 2014

O kolarstwie.

Tym razem nie o własnym kręceniu korbą chciałem. Rafał Majka pojechał właśnie cholernie dobry wyścig zajmując szóste miejsce w najsilniej obsadzonym Giro d'Italia od lat. Pod sam koniec imprezy dopadły go problemy z żołądkiem, które zapewne kosztowały go przynajmniej jedną pozycję, ale i tak chłopakowi za ten wyścig należą się gromkie brawa.